So Far, So Good 2021
O.W.L. Kolektyw: Natalia Kopytko, Tomasz Bugajski, Marcin Sipiora, Bartek Węgrzyn. Jak dotąd, całkiem dobrze to odpowiedź na pytanie praktycznie każde pytanie z puli o stan, status, kondycję dowolnego przedmiotu/podmiotu, zawieszające w niedopowiedzeniu ogrom zależności, zawiłe historie, ludzkie dramaty, trudne wybory, które doprowadziły nas do obecnego momentu, stanu rzeczy niejednokrotnie będącym daleko od zadawalającego. Godzimy się z nim, afirmujemy, staramy się nad nim górować, kontrolować wmawiając sobie, że to wystarczy, że jest dobrze. W tym pytaniu drzemie jednak wielka niepewność i strach o przyszłość: czy będziemy w stanie utrzymać kontrolę, dostrzegać sens w zawiłym splocie wydarzeń podżeganym przez dynamicznie rozwijającą się technologię, wszechobecną interaktywność, polityczno-ekonomiczne trendy, których tak na prawdę nie rozumiemy? Czy zawsze będzie nam się udawało definiowanie “far” (z ang. daleko), czy będziemy w stanie zobaczyć zbliżające się już “za daleko”? Przekraczanie granic — transgresja, będąca kiedyś podstawą awangardy wpisana została do main stream’u, dzięki równolegle postępującej inflacji znaczenia, już nikogo nie jest w stanie zaskoczyć a wręcz jest spodziewana, przepisywana jako środek pozwalający nadążać za rollercoasterem trendów. W świecie cyfrowej technologii, internetu i social mediów, gdzie dominuje kultura obrazu, toczy się walka o kilku sekundową atencję odbiorcy. Wszechogarniająca symulacja Królestwa Całkowitej Sztuczności, którą omawiał Alain Renaud oferuje najwyższy poziom imersji, z którą sztuka współczesna i nowe media już nawet nie próbują konkurować. So far, so good, nadal podejmujemy działania, tworzymy, żywiąc nadzieję, że gdzieś pod spodem w głębokiej podświadomości ludzie tęsknią do fenomenów kultury i sztuki, do realnego odbierania i przeżywania rzeczywistości. Możemy się mylić. Tekst: Marcin Sipiora